FELIETON JACKA C.

Share on FacebookTweet about this on TwitterPin on PinterestShare on Google+Email this to someone

 

Tajemniczy relief w Chichen Itza

        Kiedy w roku 2007 ogłaszano listę Siedmiu Nowych Cudów Świata organizacja UNESCO jednoznacznie zdystansowała się od tego przedsięwzięcia. Uzasadniono to tym, że taki plebiscyt w żaden istotny i trwały sposób nie wpłynie na ocalenie i ratowanie obiektów zgłoszonych do konkursu. I była to święta racja! Minęło 10 lat od tego wydarzenia, a jedynym zauważalnym efektem był wzrost popularności tych miejsc i ich „zadeptywanie” przez miliony turystów rocznie. Oczywiście przełożyło się to, niejako „z automatu”, na większe pieniądze uzyskiwane w wyniku zwielokrotnionego ruchu turystycznego. Jednak czy w związku z tym ta dodatkowa kasa została w całości poświęcona na ochronę zabytków szumnie okrzykniętych Nowymi Siedmioma Cudami Świata? Chyba tylko naiwni mogą w to uwierzyć!

     Naprawdę szkoda, bo niektóre z Nowych Siedmiu Cudów Świata potrzebują ogromnych nakładów, choćby na badania archeologiczne, mogące pomóc w wyjaśnieniu tajemnic dotyczących tych miejsc.

     Do tych najbardziej tajemniczych „Cudów” niewątpliwie należy Chichen Itza – stanowisko archeologiczne położone w Meksyku na Półwyspie Jukatan, dawnej stolicy rdzennych mieszkańców tych terenów – Majów. W zespole Chichen Itza znajduje się około 50 różnych obiektów – każdy niezwykły, charakterystyczny, zaskakująco mądrze zaprojektowany i nadal skrywający wiele tajemnic. Wiele zagadek już udało się rozwikłać. Przeznaczenie poszczególnych budowli, wiek ich powstania, powiązania konstrukcji budowli z kalendarzem Majów oraz astronomią, identyfikacja i znaczenie niektórych rzeźb, płaskorzeźb czy fresków i tłumaczenie pisma, którym posługiwali się mieszkańcy starożytnego miasta… To tylko niektóre z zagadek, które udało się do tej pory rozszyfrować. Choć i w tych, wydawałoby się, pewnikach historycznych naukowcy ciągle stawiają wiele znaków zapytania. Nadal nieznane są odpowiedzi na ważne pytania dotyczące takich fundamentalnych kwestii jak choćby przyczyny, dla których mieszkańcy nagle musieli opuścić swoje miasto. Nadal nie wiadomo czy Majowie wiedzieli, że najważniejszą z piramid – Kukulkana – wybudowali nad cenotami (słodkowodnymi studniami) i jeśli tak, to z jakich powodów to zrobili. Do dzisiaj nie wyjaśniono zagadki tajemniczego słupa świetlnego, wyłaniającego się ze szczytu najważniejszej z piramid w lutym 2012 r. Nie udało się też ustalić oryginalnych nazw niektórych budowli, a przeznaczenie wybranych jest ponownie rewidowane i na nowo definiowane… Wymienianie wszystkich związanych z tym miejscem zagadek i próba ich wyjaśnienia zajmuje naukowców od lat.

       Do jednych z najbardziej intrygujących należy tajemniczy relief, na który uwagę zwrócił przewodnik oprowadzający nas po Chichen Itza. Relief ten przedstawia postać wojownika jako żywo przypominającego… legionistę z czasów rzymskich. Nikt w sposób racjonalny nie potrafi wyjaśnić skąd Majowie mogli w tak wierny sposób odtworzyć bardzo charakterystyczny przecież wygląd, strój i uzbrojenie rzymskiego wojownika?! Czy Majowie wiedzieli o istnieniu innych kultur i nacji? Jeśli tak, to w jaki sposób dotarli do tych informacji? A może to Rzymianie byli pierwszymi odkrywcami Ameryki? W takim razie jak tam dotarli? A co, jeśli Majowie byli pierwszymi „Amerykanami”, którzy odkryli Europę? Jak to się stało, że wojownik rzymski stał się bohaterem jednego z reliefów? Pytań co niemiara! Ani jedna z teorii na temat powstania reliefu i zadziwiającego podobieństwa tej postaci do legionisty z czasów rzymskich nie została udowodniona. Z jednego powodu. Oprócz kamiennej płaskorzeźby nikt nie dotarł do dowodów na temat tego czy Majowie rzeczywiście wiedzieli o innych cywilizacjach. Najbardziej interesujące i zarazem enigmatyczne jest to, że rozwiązanie zagadki tego niepozornego, niewielkiego reliefu mogłoby potwierdzić, że mieszkańcy Chichen Itza zobaczyli kiedyś na własne oczy rzymskiego legionistę! Podręczniki historii zostałyby wywrócone do góry nogami. To byłby prawdziwy szok dla świata nauki i dla nas, zwykłych śmiertelników, którym od młodości wpajano przecież zupełnie inną wersję tego kto i kiedy docierał do Ameryki! Kto wie… Może na „stare lata” trzeba będzie nauczyć się historii od nowa?

        A może Wy macie jakąś teorię dlaczego rzymski legionista stał się bohaterem jednej z płaskorzeźb w Chichen Itza? Skąd się on tam, u licha, pojawił? Może pomóżmy wspólnie wyjaśnić archeologom tę zagadkę! Uruchamiamy burzę mózgów w tej sprawie! Żadna teoria nie będzie odrzucona ani uznana za abstrakcyjną! Czekamy z niecierpliwością na Wasze propozycje – zarówno te poważne, jak i te z przymrużeniem oka – w komentarzach do tego postu! Zapraszamy do dyskusji!

 

Share on FacebookTweet about this on TwitterPin on PinterestShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *